wtorek, 1 stycznia 2013

Najlepszego!!

                 Szczęścia, zdrowia pomyślności na ten Nowy Rok! Hej!
                        Noworoczny Skok z Zapory w Tresnej...
Właśnie wróciłam z absolutnie niespodziewanego, wymyślonego ad hoc dwudniowego wypadu sylwestrowego! Ponieważ Młoda potrzebowała dodatkowego transportu do Korbielowa, a Teściowa i Pani Matka łaskawie raczyły nas puścić z domów, to urwaliśmy się do Międzybrodzia, do kumpeli ;-)) Miała leciutką niespodziankę, ale ponieważ ale, że pojechaliśmy z wyżerką i popitką, to nie narzekali! Spóźnionych wędrowców pod swój dach przyjęli, muzykę pogłośnili i... przehulaliśmy do czwartej rano ;-) A ponieważ pogoda w górkach zrobiła się fantastyczna, wiatrzysko ucichło, to tę miejską gawiedź wygarnęliśmy w południe z chałupki i przegoniliśmy nieco w noworocznym spacerze ;-)) Taką młodzież granatem oderwaną od komputerów w miejskiej dżungli! Dla której szczytem atrakcji sylwestra w górach było palenie ogniska i pieczenie kiełbasek, i rąbanie drewna, przegoniliśmy pod główny wyciąg ;-)) Na skróty przez stok ;-)) Radosny sadyzm w czystej postaci. A jaki sylwester taki cały rok!! Będzie zabawny!
Pozdrawiam Was serdecznie
Wasza Trutniowa

8 komentarzy:

  1. O cholipa jaka ty wysportowana jesteś!!!ja bym tak nie zadarła do góry nogi:))))Takie niezaplanowane wypady okazuja sie najfajniejsze!!Oby ich w nowym roku było wiecej!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wysportowana to może nie... ale giętka, gumowa i dobrze rozciągnięta jak najbardziej ;-). Nowy rok zaczął się wspaniale i mam nadzieję, że taki już będzie!! Pozdrawiam

      Usuń
  2. Czyli brakło tylko niezamierzonej kąpieli noworocznej:-) No ale cóż przed nami długi roczek, wystarczy powtórzyć wyjazd. Tylko miłych niespodzianek w Nowym Roku życzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za ciepło było jak na morsowanie ;-)0 Pozdrawiam Braciszku

      Usuń
  3. Ale super wypad mieliście :-))) w Międzybrodziu kiedyś byłam, miło wspominam :-) ściskam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda tylko, że brakło czasu na wyjazd na Żar, na słynny trzeci zakręt od góry... Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. W takim razie nie pozostaje mi nic innego, jak życzyć Ci, aby cała reszta roku była równie udana. Najlepszego! :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wczoraj się okazało, ze niestety nie będzie... Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń