piątek, 2 grudnia 2016

Kroplówki

Od 1 grudnia kroplówki z Biotraksonu.
Urodziny mamy były bardzo udane. Ale czułam się po nich dużo gorzej. Ten ból twarzy, to początek zapalenia nerwu, stąd i decyzja lekarki o wprowadzeniu wlewów dożylnich. Na szczęście, nie muszę kłaść się do szpitala, lekarka rodzinna dała mi zlecenie i wlewy podawane są na dyżurze nocnym. Z wenflonem w dłoni jestem uziemiona...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz