sobota, 12 listopada 2016

Olejki na boreliozę.

     Gdyby ktoś był zainteresowany sposobem przygotowania olejków na Boreliozę, to proszę oto przepis:

Lyme Essence Oil można przygotować samodzielnie w następujący sposób:

110—120 kropel olejku eukaliptusowego
80 kropel olejku olibanowego (olejku z kadzidłowca)
60 kropel olejku cytrynowego
40 kropel olejku paczulowy
20 kropel olejku geraniowego
20 kropel olejku lawendowego
14 kropel olejku tymiankowego

Resztę buteleczki należy dopełnić olejem z pestek winogron (może być też inny olej spożywczy). W ten sposób uzyskuje się roztwór  1:5 zawierający 20% mieszanki olejków i 80 % oleju z pestek winogron. Taka ilość olejku wystarcza na kilkanaście dni. Smarować bolące stawy lub w miejscach widocznych żył. Maksymalnie 25 kropel na dobę.
Całość mieszanki wlać do ciemnej butelki i trzymać w lodówce. Niewielką część można wlać do buteleczki po olejku, bo łatwiej wtedy odmierzać kropelki.
Ja wcieram 2 razy dziennie w biodra, w nadgarstki po wewnętrznej stronie i skronie.
         Najtrudniej kupić olejek olibanowy. Zamówiłam przez internet, ale trzeba mocno się nagłówkować, żeby nie przepłacić. Z wysyłką, 7ml (od tego samego producenta) można kupić między 22 a 40 zł... Resztę kupiłam na miejscu. Warto pochodzić i szukać, gdzie taniej. Najtańsze olejki kupiłam w kwiaciarni! (po 7 zł za 12 ml). Na straganie ze zdrową żywnością płaciłam po 9-10 zł za 7ml. Najdrożej było w sklepie zielarskim 7ml kosztowało prawie 15 zł, więc rozrzut cenowy znaczny. W buteleczce 12ml jest 300 kropel, więc zrobiłam 2,5 przepisu.
Olejki stosuję od czwartku. I dzisiaj zaczęły się herxy. Stan podgorączkowy, zawroty głowy, mrowienie rąk.  Dobrze, działa. Podobno są skuteczniejsze od antybiotyków. Trudno stwierdzić, ale póki wątroba i żołądek wytrzymują, to stosuję równolegle.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz