poniedziałek, 3 marca 2014

Ma granice nieskończony

Internety mi się skończyły...
Znaczy, pomysły na internety...
Pozdrawiam Was serdecznie
Wasza Trutniowa
ps. tak mi się przypomniało ;-)
Oglądamy z Pszczółką kultowy (rzekomo) horror "Lśnienie". Nudy jak diabli. W pewnym momencie idzie  sobie maluch korytarzem i Młoda rzuca hasło "pewnie niesie jakieś zwłoczki". No i znowu złe we mnie wstąpiło i nasunęło skojarzenie "zwłoczki z włóczki" i miałyśmy już po lśnieniu ;-)). Jak będziecie mieli zły dzień, albo będziecie oglądali tragicznie nudny horror, to pomyślcie sobie o zwłoczkach z włóczki ;-))
Ale najlepsze było za jakąś chwilę, kiedy Młoda zapomniała jakie to było skojarzenie i pyta "Z czego był ten trupek?" ;-) Genialne ;-)

10 komentarzy:

  1. krakowianka3.03.2014, 19:58

    i do czego to prowadzi oglądanie nudnych horrorów...haha
    w sumie to są jakieś horrory...nienudne,hm....
    pozdrówki dla Was

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Generalnie lubimy jak film wzbudza strach lub śmiech ;-) No i wstyd było, że nie oglądałyśmy "Lśnienia" wcześniej, jak to takie "kultowe" i genialne i w ogóle wzorzec horroru, a tu nuuuudy takie, że ojacie! Zdarzają się trillery nieprzewidywalne i te lubimy najbardziej ;-)) Pozdrawiam

      Usuń
    2. krakowianka4.03.2014, 06:36

      pierwszy raz słyszę Trutniowa o takim horrorze...hm...ale w pamięc wbił mi sie inny,na którym ciary mi przechodziły,to "Noc żywych trupów"...może znasz,okropny,ale to z tych nienudnych horrorów,klasyka,dobra klasyka...polecam:)

      Usuń
    3. "Lśnienie" Kubricka, ostatnio podobno pozycja obowiązkowa, bo powstała jakaś druga część;-)). "Noc żywych trupów" oczywiście, że zaliczona, chociaż ja osobiście się zombi nie fascynuję ;-). Wolę japońskie z włosami pełznącymi po ścianie;-)) Pozdrawiam

      Usuń
  2. Hihi :D A ja nie oglądam horrorów :D Więc i nie mam się z czego pośmiać :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja mam zawsze mówiła, że gdyby wszystkim podobało się to samo, to chodzilibyśmy w chińskich mundurkach. Dzięki Bogu za różnorodność i prawo wyboru ;-)) Pozdrawiam

      Usuń
  3. Czytałam tą książkę, wtedy sie nieco bałam ;-) Filmu nie oglądałam :p ale skojarzenia boskie macie :-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książka z pewnością lepsza, jak to zwykle bywa ;-)) Muszę przeczytać.Pozdrawiam

      Usuń
  4. Mnie już sama muzyka z horrorów tak przeraża, że nie dość, że sama nie oglądam, to zmuszam terrorem męża, żeby oglądał w słuchawkach na uszach... :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale troszkę zdrowego, kontrolowanego strachu jest niezwykle stymulujące dla całego układu nerwowego ;-)) Pozdrawiam

      Usuń