środa, 13 lutego 2013

Moje życie...

                                                 Całe moje życie to czekanie...

6 komentarzy:

  1. Jakoś dziwnie...bardzo mi bliski ten Twój post-utwór Trutniowa:)
    Michał Bajor...cudne!
    znam ten utwór w innej wersji,też pieknej.Marek Torzewski śpiewa go,"Nie oczekuję już"
    oba piękne
    takie to nasze życie...zawsze na coś czekamy,tęsknota,niepewnośc...
    pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tyle lat już mieszkamy osobno, że boję się, czy będziemy jeszcze potrafili być razem... Ech, życie! pozdrawiam

      Usuń
  2. Lubie posluchac Bajora...
    Serdecnosci
    Judith

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam go! Wydaje mi się, że większość piosenek, które śpiewa są o mnie, lub dla mnie... Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  3. Bajor jest lekiem na całe zło.Tęsknota jest wpisana w nasze życie.Kiedy tesknimy to wiadomo ze kochamy!Trzymkaj sie Trutniowa zdrowo:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko, że to jest wredne tęsknić za własnym mężem! Czasami się czuję gorzej niż kochanka! Bo przecież z jego matką nie wygram... Żonę jeszcze bym jakoś wygryzła, ale mamusię?! Pozdrawiam

      Usuń