środa, 12 kwietnia 2017

Panie Bożu!

W tydzień po odstawieniu antybiotyków zaczęły mnie boleć biodra. Cholernie! No i ciągle, nadal bolą mnie ramiona! Dzisiaj Stary Truteń dziabnął mnie na Western-Blotta i zobaczymy, co we krwi piszczy. Na 20. termin do zakaźnika... Mogę jeszcze wziąć L-4 do 2 maja, bo potem już tylko świadczenia rehabilitacyjne... Nie wyrobię finansowo na świadczeniach! Zwłaszcza, że nadal trzymam i opłacam lokal i składki na Ubezp. Zdrowotne (obowiązkowe). A za 4 dni święta...
    WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO, kochani!
   ZDROWIA, ZDROWIA I JESZCZE RAZ PIENIĘDZY!
ps. z 13. 04. Przyszły wyniki z WB. UJEMNY! Prawdopodobnie jestem wyleczona! A biodra i ramiona to pewnie tylko pozostałości PO chorobie. Spróbuję jakieś leki przeciwzapalne. WB powtórzę jeszcze dla pewności za pół roku.

1 komentarz:

  1. Tak się cieszę! W końcu udało Ci się pokonać to okropieństwo. Myślę, że pozostałości po chorobie wyleczysz błyskawicznie i przeżyjesz swoją drugą młodość :) Gratuluję serdecznie wygranej walki i pozdrawiam cieplutko. Trzymaj się!

    OdpowiedzUsuń