Zgodnie z obietnicą, za zgodą Pszczółki zamieszczam jej zdjęcia zrobione przed wyjściem na studniówkę. Paznokcie made in Pani Kasia. Fryzura made in Pani Dagmara (salon obok mojej pracowni), suknia made in JA. Córka made in Stary Truteń... ;-))
Młoda wybawiła się setnie a ja już powoli puszczam w niepamięć to przed studniówkowe szaleństwo...
Teraz wypadało by się zacząć uczyć do matury...
Pozdrawiam Was serdecznie
Wasza Trutniowa
Wasza Trutniowa
Super wyglądała i jak ona wyrosła - podobna bardzo do mamy!!! :-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJuż dużo wyższa ode mnie! Podobna z czymś faktycznie jest ale nie całkiem. Taki trochę mieszaniec nam wyszedł, ale całkiem udany ;-)) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFaktycznie trochę jest podobna do Ciebie, chyba z oprawy oczu, tak mi się wydaje.
UsuńOczy ma faktycznie moje ;-)) Spostrzegawczy jesteś! Pamiętam, jak raz popatrzyłam na nią, kiedy udawała zakwefioną Arabkę i wydawało mi się, jakbym w lustro popatrzyła... Miłe, nie powiem ;-))
UsuńNie wyrzekniesz się jej :-D
UsuńHa! Pamiętam, że ja zacząłem Cię czytać, Pszczółka chodziła do podstawówki, a tu już matura za pasem... szybko ten czas leci.
OdpowiedzUsuńKreacja studniówkowa moim zdaniem udana, ale teraz, już po studniówkowych szaleństwach, trzeba faktycznie zacząć się szykować do matury, która coraz bliżej...
Pozdrawiam.
Strasznie szybko leci ten czas... Dopiero uczyła się jeździć na trzykołowym rowerku i szpetnie przeklinała "ty granalu", a tu już matura za pasem... Pozdrawiam
UsuńEch nie dość, że zdolna, to jeszcze śliczna i Matkę ma, co TAKIE kiece szyję. Niktórym to widzę Bozia wszystko dała. To niech młoda zdrowa i szczęśliwa korzysta :))) beznaiwna
OdpowiedzUsuńI ładna, i zdolna, i tylko przemądrzała strasznie, i pyskata!! I zagląda przez prawe ramie i dodaje, ze odważna jestem ;-) Pozdrawiam
UsuńKiedy patrzę na zdjęcia mojej córki z tego okresu i te, widzę pewne podobieństwo. Coś dojrzałego jest w tych dziewczynach. Ze swojej córki jestem dumny, myślę, że Ty też Siostrzyczko.
OdpowiedzUsuńNo jasne, ze jestem dumna!! Chociaż kilka wad też w niej widzę ;-) Ale nie ma ideałów. Podobno... Pozdrawiam Braciszku
Usuń