No i prawie minął pierwszy tydzień studiowania Pszczółki. "Prawie", bo dzisiaj dopiero za chwilkę będzie wychodziła, bo mają zerowe kolokwium z fizyki. Tak, po tygodniu studiowania już pierwsze kolokwium. W przyszłym tygodniu z matematyki. I o ile tego z matematyki nie obawia się wcale, to przed tym z fizyki drżała, bo była stu procentowo pewna, że nie zaliczy! Fizykę miała tylko dwa pierwsze lata w liceum, i to tylko podstawę... Ale kolokwium jest po to, by wykładowca z zajęć uzupełniających mógł się dowiedzieć na jakim są poziomie. Nie wiem, czy Pszczółka jest się w stanie pogodzić z myślą, ze nie jest w czymś najlepsza ;-)) Co do newsów z uczelni, to Młoda została wytypowana do reprezentowania wydziału na uroczystej inauguracji i była w telewizji!! I dostała czapkę studencką i uczelnianego pendriwa ;-)) Czyli studia zaczęła z przytupem ;-)) To może jej tak szybko nie wywalą, jak z taką fetą ją przyjęli ;-p. Tyle, ze mamy mały problem, bo na gwałtu rety szukamy im mieszkania w Krakowie. Im, to znaczy Pszczółce, Ludwiczkowi i Żabce (przyjaciółce Pszczółki i przyszłej bratowej Ludwiczka;-)). Nie wyrabiają z dojazdami! Nie mają złego połączenia, ale przy takim idiotycznym planie zajęć, wyjeżdżają z domu o wpół do dziewiątej rano, a wracają koło ósmej wieczór. Na dłuższą metę jest to jednak zbyt męczące, no i brakuje czasu na naukę...
A co do mnie, to znowu byłam na spotkaniu klasowym. Ty, razem przyszło nas tylko osiem osób, ale i tak było fajnie. Pojechaliśmy na tańce, a teraz leczymy przeziębienia...
Hiszpański idzie! Nawet dosyć dobrze, ale jutro nie pojadę, bo postanowiłam przez weekend porządnie się wyleżeć i wykurować, więc kurs sobie daruję!
Pozdrawiam Was serdecznie
Wasza Trutniowa
Trutniowa,zdrówka życzę,wygrzej sie dobrze,to zdusisz to choróbsko...Fajne sa te spotkania klasowe,coś o tym wiem...
OdpowiedzUsuńDzięki. A może Ty coś słyszałaś o jakimś fajnym, samodzielnym mieszkanku dla trójki spokojnych studentów, niedaleko AGH? Pozdrawiam
Usuńpopytam ,popytam...:)
UsuńJuż wynajęte! Od niedzieli się przeprowadza. Pozdrawiam i alert odwołuję ;-))
UsuńZ przytupem... i do przodu!
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judyta
Dzisiaj czuję się raczej "wstecznie"... Pozdrawiam
UsuńWidzę, że Pszczółka jóż robi wrażenie. Gratuluję. Wykuruj się Siostrzyczko i ucz się pilnie. Właśnie odwiedziłem dzieciaki i wszystko mi tu jakieś dziwne. Inne, nie nasze :-)
OdpowiedzUsuńkacper
Bo w naszym wieku już się trudno przestawić... Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń