Wiadomo, że to tylko dzięki Wam i Waszym kciukom zdała te ustne tak dobrze! Angielski na 93%, a polski na 100%. Jutro robimy zaległe córcine urodziny, a za tydzień wyjeżdża do tej pracy w Holandii... cała nasza nadzieja jeszcze w tym, że może do tego czasu uda nam się wygrać jakieś miliony w lotka albo chociaż tysiące w eremefie i nie wyjedzie...... Gramy usilnie!
Autka sprawują się rewelacyjnie!
Kota sprawuje się głęboko nagannie!
Stary Truteń ciągle w pracy!
Wróciłam na zajęcia flamenco! Chociaż z inną grupą, bo mojej już raczej nie dogonię (chyba, ze po wyjeździe Pszczółki ;-)) Najwyżej będę chodziła z dwiema grupami, bo niby co innego miałabym robić?!
Pozdrawiam Was serdecznie
Wasza Trutniowa
Dawniej pisałam o normalnym życiu, teraz dokumentuję moją chorobę. Jej przebieg, leczenie, zmiany jakie we mnie następują.
piątek, 24 maja 2013
niedziela, 12 maja 2013
Już prawie po maturze...
Co prawda nie wiemy, jaki będzie wynik z części językowych, bo trudno ocenić, ile punktów dostanie z pisania. Jeśli chodzi o pytania, to na 100%, zarówno z polskiego, jak i angielskiego podstawowego i rozszerzonego. A nie, z rozszerzonego nie na 100, bo jakiegoś słowotwórstwa nie zrobiła. Z matematyki z podstawy 98% (jeden punkt, czyli 2% straciła, bo nie doczytała do końca zadania... najprostszego...). Z rozszerzonej albo 86, albo 96 %. Trudno stwierdzić, bo na dwóch różnych stronach dwa zadania mają różne rozwiązania. Ale jej wystarczyłoby na 80%, więc tadam!! Jeśli nie walnęła jakiegoś "kardynała" na polskim, to matura już właściwie zakończona. Został jej jeszcze tylko ustny angielski i ustny polski, co generalnie jest czystą formalnością... O kciuki dopominamy się jeszcze w środę po siedemnastej i dwudziestego drugiego po 15.30... Generalnie nie chcę zapeszać, ale chyba powinna się na to swoje wymarzone AGH dostać...
Pozdrawiam Was serdecznie z nagle wyziębionego (z winy Naddottore) Śląska
Wasza Trutniowa
Pozdrawiam Was serdecznie z nagle wyziębionego (z winy Naddottore) Śląska
Wasza Trutniowa
wtorek, 7 maja 2013
Trzymajcie kciuki!!!
Ja wiem, że Pszczółka do tej matury jest świetnie przygotowana ale.... kilkoro zaciśniętych kciuków jeszcze nikomu nie zaszkodziło ;-)
Jak wszyscy wiedzą, dzisiaj polski, jutro matma podstawa, pojutrze angielski, rano podstawa, po południu rozszerzenie a w piątek rozszerzenie z matmy. Na ten tydzień to tyle......
Młoda podchodzi lajtowo ale ja chyba ze strachu umrę!!
Pozdrawiam Was serdecznie
Wasza T.
Jak wszyscy wiedzą, dzisiaj polski, jutro matma podstawa, pojutrze angielski, rano podstawa, po południu rozszerzenie a w piątek rozszerzenie z matmy. Na ten tydzień to tyle......
Młoda podchodzi lajtowo ale ja chyba ze strachu umrę!!
Pozdrawiam Was serdecznie
Wasza T.
Subskrybuj:
Posty (Atom)